O ile liczba październikowych rejestracji, wynoszących 24,7 tysiąca, wpisuje się w trend obserwowany w ostatnich miesiącach, to w przypadku wyrejestrowań działalności mamy w październiku wzrost. Ubiegły miesiąc był najbardziej obfitujący w tego typu decyzje od lutego bieżącego roku. Trudno jednak znaleźć jedną przyczynę takiej sytuacji. Na wzrost liczby likwidacji przedsiębiorstw złożyć się mogły pogarszające się warunki ekonomiczne i wynikający z tego wzrost poczucia niepewności objawiającego się chociażby niechęcią do inwestowania.
Najwięcej decyzji o zamknięciu działalności gospodarczej zapada na przełomie roku
Dostępne statystyki GUS dla pełnych miesięcy, które obejmują okres od grudnia 2011 roku do sierpnia 2012 roku, pokazują, że największy wzrost liczby likwidacji przedsiębiorstw przypadł na styczeń. Tylko w tym miesiącu wyrejestrowało się 42 582 działalności. Zjawisko to ma mniejsze podstawy natury ekonomicznej, większe zaś – psychologicznej. Przełom roku to wysyp decyzji o zamknięciu firmy. Przełom roku to zwyczajowo okres podsumowań, które czasami nie wypadają zbyt dobrze. Dla wielu branż koniec roku to najgorętszy okres, a więc czas wyższych przychodów dla firm. Jeśli rozczarują przedsiębiorcę, jest on bardziej skłonny podjąć pochopną decyzje o likwidacji lub zawieszeniu działalności, zamiast spokojnie zastanowić się, jak zrestrukturyzować swój biznes, poszukując pomocy specjalistów.