Pośród cytryn bądź limonką…

Andrzej DąbrowskiWF 4 Comments

Ciekaw jestem Waszej opinii!

Wielokrotnie w różnych kontekstach pisałem o budowaniu wyróżniającej marki, wyróżniającej oferty kwiaciarni. To dzisiaj bardzo ważne aby być innym na rynku.

Jak to się ma do zapytań na grupach branżowych – Hej Dziewczyny, potrzebuję namiar na flowerboxy w kształcie koperty? Gdzie zaopatrujecie się w kwiaty sztuczne? Widziałam fajny papier do pakowania bukietów, podpowiedzcie gdzie to kupić? Jaką hurtownie z lampionami polecacie internetową? Takich zapytań jest wiele … widocznie google już nie daje rady aby pomóc trafnie znaleźć odpowiedź na takie pytanie.

Jak na to reagujecie? Dzielić się publicznie taką wiedzą czy nie?

Osobiście staram się mieć w swoich kwiaciarniach coś wyjątkowego. Często aby zdobyć coś nieszablonowego potrzeba wiele wysiłku, poszukiwań, często trzeba przejechać wiele kilometrów na zagraniczne targi. Zdarza się. ze zarażę się jakąś inspiracją i szukam produktu przez wiele tygodni. Nawet jak już pytam kogoś z branży to delikatnie w wiadomości prywatnej – widzę coś fajnego u Ciebie na FB, czy możesz mi podpowiedzieć gdzie to zdobyłeś? Pytam osobiście bo prawdę mówiąc chciałbym zdobyć tą informację tylko dla siebie, aby mieć coś innego.

Czy warto sypać z rękawa wszystkie kontakty do swoich dostawców? Czy raczej w tym przypadku warto asertywnie powiedzieć – nie, niestety moi dostawcy to moja tajemnica, którą nie bardzo chcę się dzielić. A jeżeli już się na to zdecyduję to nie na forum publicznym. Nie chcę aby to co wyróżnia ofertę mojej kwiaciarni nagle zalało wszystkie kwiaciarnie w dalszej lub bliższej okolicy …

Piszecie, że konkurencja was kopiuje, że to wkurza, że nie wiadomo co robić w takim przypadku. Z drugiej strony publicznie pytacie i odpowiadacie ;-). Wiem, że bycie liderem na lokalnym rynku to ciągłe poszukiwanie nowości, to obserwacja, kreatywność wyznaczanie trendów. Normalnością jest, że w dzisiejszych czasach trudno jest zachować w tajemnicy cokolwiek. Wszelkie innowacje szybko stają się oklepane.

Jest coś takiego jak bariery wejścia na rynek – im mniejsze, tym większa konkurencja. Częściowo bariery w naszej branży zniknęły za przyczyną rozwoju komunikacji internetowej. Jak zrobić bukiet, kompozycję, gdzie kupić kwiaty, po ile. Kiedyś to była wiedza tajemna. Dzisiaj WYDAJE SIĘ to być wiedza pospolita. Specjalnie piszę WYDAJE SIĘ gdyż tak naprawdę te pospolite informacje nie zawsze okazują się wystarczającymi. To co wydaje się proste na filmie na YouTube, czy nawet patrząc z drugiej strony lady w praktyce okazuje się trudne do wykonania. Pobieżna wiedza o branży przed rozpoczęciem działania wprawia nas w euforię, a po zderzeniu z faktami, o których nie wiedzieliśmy doprowadza nas ta rzeczywistość do depresji.

Kogo pytać? O co pytać? Jak reagować? Co odpowiadać?

Ciekaw jestem Twojej opinii!

Zachęcam do przeczytania artykułu Główne bariery wejścia na rynek florystyczny.

O Autorze

Andrzej Dąbrowski

Facebook Twitter

Andrzej Dąbrowski to magister ekonomii, który urodził się, mieszka i pracuje w Bolesławcu. W 1994 roku zaangażował się w biznes florystyczny, który kontynuuje do dziś. Ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu, specjalizując się w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Aktualnie Grupa Florystyczna Florand, którą stworzył i zarządza skupia wiele florystycznych marek działających w różnych sektorach kwiatowego rynku. Jego szeroka wiedza z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem florystycznym pozwala mu świadczyć usługi doradcze i szkoleniowe dla firm z branży kwiatowej. Ponadto, dzieli się swoją pasją i doświadczeniem, pisząc artykuły o biznesie florystycznym, które publikowane są na blogach wsparcieflorystow.pl i otwieramkwiaciarnie.pl oraz w czasopiśmie NDiO - Flora. https://www.florand.com.pl/nasze-marki/

Komentarze(y) 4

  1. Podoba mi się z jaką pasją i oddaniem jesteś wierny swojej pracy.zawsze masz czas dla każdego na odpowiedź.. .. Jak łączysz ze sobą florystów… Po mimo konkurencji… Jesteś ponad podziały i właśnie tym będą się różnić inni floryści Bedą ponad podziały i ich usługi będą coraz droższe….

  2. Można zdobyć wiedzę (teorię, praktykę) ale i tak w nas jest to, co nas wyróżnia ,to my , każdy z osobna tworzy Markę i albo ona jest przez małe ,bądż duże M 🙂

  3. w zasadzie to chciałam dodać Panu otuchy i wsparcia a przede wszystkim podziękować za liczne artykuły i wpisy.Oczywiście,że je czytamy może w pośpiechu nie zawsze zalajkuję ale obiecuję poprawę.Co do meritum sama chętnie korzystam z różnych podpowiedzi florystek ale z drugiej strony jest wiedza,którą się chętnie podzielę i część wiedzy,którą nie szastam.

  4. Widziałam jakiś czas temu filmik z targu rybnego . Czy można kreatywnie sprzedawać ryby..Pike Place Fich w Seattle.
    A co dopiero kwiaty .
    Wszystko zależy od podejścia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.