Rynek hurtowy kwiatów w Niemczech

Andrzej DąbrowskiGiełda branżowa, Hurtownie, Rynek europejski, Rynek zagraniczny, WF, Zakup kwiatów 2 Comments

Rynek hurtowy kwiatów w Niemczech funkcjonuje zasadniczo w formie giełd kwiatowych, najczęściej znajdujących obok innych giełd/rynków warzywnych czy owoców. Podstawą prawną funkcjonowania giełd towarowych w Niemczech jest zapis §6 federalnej ustawy o regulacji działalności gospodarczej (niem. Gewerbeordnung) definiujący pojęcie rynku hurtowego (niem. Großmarkt). Rynkiem takim jest miejsce, gdzie duża liczba oferentów sprzedaje określone towary lub towary każdego rodzaju głównie osobom prowadzącym działalność gospodarczą w handlu, hurtowym odbiorcom końcowym bądź innym hurtownikom. Sformułowanie „głównie” nie oznacza jednak możliwości sprzedaży klientom indywidualnym, a raczej klientom których trudno inaczej sklasyfikować.

Konsekwencją tego zapisu jest wymóg posiadania przez klienta giełdy/hurtowni specjalnej karty klienta (niem. Marktausweis), odnawianej corocznie. Karty klienta sprawdzane są przy wejściu/wjeździe na giełdę. Wniosek o wydanie karty zainteresowany składa wraz ze zdjęciem w biurze giełdy, które po pobraniu opłaty (np. na giełdzie kwiatowej Hamburgu wynosi ona 41.- EUR) przekazuje go dalej do właściwego dla siedziby giełdy urzędu ds. gospodarki. Urząd sprawdza uprawnienia wnioskodawcy (musi on prowadzić działalność gospodarczą w sferze związanej z handlem kwiatami lub posiadać zezwolenie na handel obwoźny kwiatami, nie wystarczy sama rejestracja działalności gospodarczej jako takiej), a następnie wystawia kartę z logo danej giełdy. Karty takie mogą być za dodatkową opłatą wystawione na pracowników firmy, ale w żadnym przypadku klientom detalicznym. Takie realia ma rynek hurtowy kwiatów w Niemczech.

Kartę klienta mogą otrzymać osoby prowadzące sprzedaż obwoźną kwiatów oraz właściciele stoisk na rynkach prywatnych, którzy mają zamiar sprzedawać np. kwiaty, ale pod warunkiem posiadania specjalnego pozwolenia na sprzedaż tego typu (niem. Reisegewerbekarte). Zezwolenie i to na handel konkretnym towarem wydaje lokalny urząd ds. gospodarki. Zezwolenia są płatne (nawet do 200 EUR). Zezwolenie nie jest potrzebne przy sprzedaży produktów własnych (rolnik, ogrodnik), ale niezbędne jest posiadanie dokumentu potwierdzającego fakt bycia ogrodnikiem czy rolnikiem itp.. Czasami przy imprezach jednorazowych w centrach handlowych wystarczy jednorazowe zezwolenie nabyte w trakcie imprezy. Na obiektach z których prowadzony jest handel obwoźny należy umieścić w sposób widoczny dla klientów dane o sprzedawcy (nazwisko i imię).

Dodatkowo na prowadzenie sprzedaży obwoźnej w miejscach publicznych np. na ulicy, wymagane jest ponadto zezwolenie na miejsce sprzedaży (niem. Standschein) z właściwego urzędu drogowego (niem. Tiefbauamt). Bez tych zezwoleń sprzedaż kwiatów na ulicy czy w innych miejscach jest wykroczeniem.

Specyfiką niemieckiego handlu kwiatami jest także to, że można je kupić nie tylko w kwiaciarniach, ale także w sklepach spożywczych typu Lidl czy Aldi, stacjach benzynowych oraz coraz częściej przez liczne sklepy internetowe.

Zainteresowanych rynkiem hurtowym w innych krajach europejskich odsyłam do artykułów:

Rynek hurtowy kwiatów w Republice Czeskiej

Rynek hurtowy kwiatów w Królestwie Niderlandów

Rynek hurtowy kwiatów we Francji

Rynek hurtowy kwiatów w Wielkiej Brytanii

Rynek hurtowy kwiatów w Hiszpanii

Rynek hurtowy kwiatów na Węgrzech

Rynek hurtowy kwiatów w Bułgarii

O Autorze

Andrzej Dąbrowski

Facebook Twitter

Andrzej Dąbrowski to magister ekonomii, który urodził się, mieszka i pracuje w Bolesławcu. W 1994 roku zaangażował się w biznes florystyczny, który kontynuuje do dziś. Ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu, specjalizując się w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Aktualnie Grupa Florystyczna Florand, którą stworzył i zarządza skupia wiele florystycznych marek działających w różnych sektorach kwiatowego rynku. Jego szeroka wiedza z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem florystycznym pozwala mu świadczyć usługi doradcze i szkoleniowe dla firm z branży kwiatowej. Ponadto, dzieli się swoją pasją i doświadczeniem, pisząc artykuły o biznesie florystycznym, które publikowane są na blogach wsparcieflorystow.pl i otwieramkwiaciarnie.pl oraz w czasopiśmie NDiO - Flora. https://www.florand.com.pl/nasze-marki/

Komentarze(y) 2

    1. Post
      Author

      Tak, możesz. Będąc VATowcem warto mieć NIP EU. Przy pierwszej wizycie w niemieckiej hurtowni trzeba okazać dokumenty potwierdzające prowadzenie firmy działającej w branży kwiatowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.