Zmniejszająca się liczba kwiaciarni na polskim rynku staje się faktem. Do 2010 roku przedsiębiorstw w branży powstawało więcej niż się zamykało, od kilku lat tendencja się odwróciła. Na koniec pierwszego kwartału 2013 roku w rejestrze REGON zarejestrowanych było 21 558 aktywnych podmiotów działających w branży, o 1,1% mniej niż rok wcześniej. Najwięcej przedsiębiorstw zarejestrowanych pod nr PKD 47.76.Z było w III kwartale 2010 roku a w I kwartale 2013 roku było ich porównywalnie o 7% mniej. Co powoduje porażki kwiatowych przedsiębiorstw?
Badania koniunktury w branży florystycznej, które przeprowadziłem na koniec 2012 roku wskazywały trudną sytuację przedsiębiorstw działających na rynku kwiatowym. Prawie połowa respondentów (46%) twierdziła wtedy, że w ciągu ostatniego roku ogólna sytuacja firmy uległa pogorszeniu, a dokładnie połowa potwierdziła spadek przychodów. Najczęściej wskazywanymi barierami w rozwoju przedsiębiorstw kwiatowych były wtedy: koszty zatrudnienia pracowników (67,4%), aktualna sytuacja gospodarcza (66, 9%) oraz nieuczciwa konkurencja (57,4%).
Porażki kwiatowych przedsiębiorstw – przyczyny
Większość zamykających się kwiaciarni to nowe przedsiębiorstwa w branży, które nieodpowiednio przygotowane, niedokapitalizowane wchodzą na rynek. W tym przypadku wpływ na porażkę ma przeświadczenie o tym, że prowadzenie kwiaciarni to prosta sprawa, do tego dochodzi złe przygotowanie finansowe inwestycji, wybór nieodpowiedniej lokalizacji, kiepska oferta i zła jakość świadczonych usług. Część zamkniętych kwiaciarni to lokalni liderzy z poprzednich dekad, którzy nie nadążyli za zmianami, pozostali w przekonaniu, że ich pozycja zawsze będzie stabilna. Nie zareagowali na zmiany rynkowe, a przecież nic nie jest constans w dzisiejszym dynamicznym świecie. Tymczasem pojawiający się konkurenci stopniowo przejmowali klientów, co doprowadziło do spadków przychodów. W tym przypadku niewłaściwa obsługa klientów, lekceważenie i niewykorzystywanie zmian rynkowych, brak działań marketingowych, ubożejący asortyment często doprowadzają do upadku firmy. W dzisiejszych czasach nie wystarczy, aby kwiaciarnia miała szyld i kwiaty, trzeba czegoś więcej, aby zachęcić klienta do częstych odwiedzin i zakupów.
Prześledźmy kilka najczęstszych pułapek, w które wpadają przedsiębiorcy i które powodują porażki kwiatowych przedsiębiorstw. Bo mniej boleśnie jest przecież uczyć się na błędach innych przedsiębiorców: