W czasie naszych pobytów warsztatowych na Sycylii zawsze jest czas na wieczorne florystów rozmowy. W czasie jednej z nich doszliśmy do wniosku, że różnie to bywa z partnerami florystek, bo przecież to one przeważnie prowadzą swoje florystyczne firmy… jedni wspierają ich działania, inni po prostu się nie angażują, ale są też przypadki, gdzie partner nie pomaga w trudnej pracy a nawet przeszkadza.
Tym razem w trakcie warsztatów Party Flowers Workshop – Villa Barone Alfirei panowie zachowali się wzorowo i należą im się słowa pochwały. Przylecieli towarzysko na tydzień, ale też ochoczo zaangażowali się w pomoc przy tych bardziej męskich pracach. Nie były to wybitnie florystyczne zadania, ale raczej z tych – wynieś, przynieś, pozamiataj. Ale takie wsparcie w tym miejscu, w tym czasie i w tych warunkach było nieocenione.
W czasie, gdy kobiety spełniały się florystycznie, panowie znakomicie sprawdzali się w roli zaopatrzeniowców i dbali o to, aby nikt nie był głodny ani spragniony. Kto jak nie mężczyzna lepiej sprawdzi się w tematach logistycznych?
Co my byśmy bez nich zrobili? Jak one by sobie bez nas poradziły?
Florystyka ślubna i weselna to dziedzina, która wymaga nie tylko talentu artystycznego, ale także doskonałej współpracy zespołowej. W szczególności, współpraca między kobietami a mężczyznami w zespole florystów jest kluczowa dla osiągnięcia sukcesu. Przyjrzyjmy się, jak różnorodność zadań i wzajemne wsparcie wpływają na naszą pracę.
Co my byśmy bez nich zrobili?
Praca przy dekoracjach florystycznych, która wymaga precyzji, kreatywności i umiejętności organizacyjnych. Kobiety w tej branży często wyróżniają się w zadaniach wymagających delikatności i dbałości o szczegóły, takich jak tworzenie bukietów, aranżacji stołów czy dekoracji kościoła. Ich wrażliwość na estetykę i umiejętność łączenia kolorów sprawiają, że każda kompozycja kwiatowa staje się małym dziełem sztuki.
Jednak bez wsparcia mężczyzn, wiele z tych zadań byłoby trudniejszych do wykonania. Mężczyźni często przejmują rolę w zadaniach wymagających siły fizycznej, takich jak transport kwiatów, ustawianie ciężkich dekoracji czy montaż konstrukcji kwiatowych. Ich umiejętności techniczne i zdolność do szybkiego rozwiązywania problemów są nieocenione, zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych.
Jak one by sobie bez nas poradziły?
Z drugiej strony, mężczyźni również potrzebują wsparcia kobiet, aby ich praca była kompletna. Kobiety wnoszą do zespołu florystów nie tylko swoje umiejętności artystyczne, ale także empatię i zdolność do komunikacji z klientami. To one często są odpowiedzialne za zrozumienie wizji pary młodej i przekształcenie jej w rzeczywistość.
Bez kobiet, mężczyźni mogliby mieć trudności z uchwyceniem subtelnych niuansów estetycznych, które sprawiają, że dekoracje weselne są tak wyjątkowe. Współpraca damsko-męska pozwala na połączenie różnych perspektyw i umiejętności, co prowadzi do stworzenia harmonijnych i pięknych aranżacji.
Współpraca kluczem do sukcesu
Wzajemna współpraca między kobietami a mężczyznami w zespole florystów jest źródłem sukcesu. Każdy członek zespołu wnosi coś unikalnego, co wzbogaca proces tworzenia dekoracji weselnych. Kobiety i mężczyźni uzupełniają się nawzajem, co pozwala na efektywne i kreatywne podejście do pracy.
Podsumowując, florystyka weselna to dziedzina, w której relacje damsko-męskie odgrywają kluczową rolę. Bez wzajemnego wsparcia i współpracy, osiągnięcie sukcesu byłoby znacznie trudniejsze. Dlatego tak ważne jest, abyśmy doceniali różnorodność zadań i umiejętności, które każdy z nas wnosi do zespołu.
Za nami kolejne warsztaty na Sycylii, ale już w listopadzie kolejna edycja warsztatów Podróże kształcą florystycznie – Sycylia 2024. Zapraszamy! Jeszcze nie mamy spisanych konkretów, a tych bardziej niecierpliwych zachęcam do kontaktu telefonicznego – 601375900.
O dostawę kwiatów zadbał Partner wydarzenia Heemskerk Flowers. Warto pamiętać, że współpraca z tym dostawcą to nie tylko dostawa kwiatów pod drzwi Twojej kwiaciarni, ale w każde inne miejsce wskazane przez Ciebie. Tę opcję sprawdzaliśmy kilka lat temu na warsztatach w Toskanii, a także później na sycylijskich warsztatach. Tu nie było miejsca na zbędne ryzyko, potrzebowaliśmy dostawy na miejsce, na czas i na pewno. Na zdjęciach widać urozmaicony asortyment, który floryści mieli do dyspozycji.
O Autorze
