Dane statystyczne- warto wiedzieć

Andrzej DąbrowskiBadanie rynku, Przedsiębiorczość, Rynek polski, WF Dodaj komentarz

Dane statystyczne – co przedsiębiorca z branży kwiatowej wiedzieć powinien?

Jeżeli właściciel przedsiębiorstwa florystycznego chce z sukcesem zajmować się biznesem musi umieć interpretować dane statystyczne z otoczenia gospodarczego. Poziom sprzedaży detalicznej, wskaźnik PKB, inflacja, stopy procentowe, kursy walut, informacje o wynagrodzeniach, dane demograficzne to informacje, które powinny należeć do elementarza każdego przedsiębiorcy z branży kwiatowej. Właściciel kwiaciarni powinien realnie wykorzystywać dane statystyczne przy planowaniu swojej działalności.

Przedsiębiorcy powinni przede wszystkim brać pod uwagę te dane statystyczne, które pozwolą im przewidzieć jak w najbliższych latach będzie kształtował się popyt na ich produkty i usługi. Dzięki temu będą wiedzieć czy warto inwestować w sprzęt i zatrudniać nowych pracowników czy też raczej ograniczyć swoje plany inwestycyjne. W „Rocznikach Demograficznych” i innych dokumentach publikowanych przez GUS możemy znaleźć wiele informacji potrzebnych do zaplanowania popytu na usługi florystyczne. Florystyka ślubna stanowi znaczący udział w działalności naszych kwiaciarni i pracowni florystycznych. Warto zatem poznać tendencje demograficzne w naszym kraju.

Zdjęcie: www.fotopestka.pl

Ślubny boom już za nami!

Od 2005 r. rosnący trend małżeństw był efektem boomu urodzeń notowanego w kraju w latach 70. oraz na początku lat 80. minionego stulecia, ze szczytem urodzeń w 1983 r. równym 723,6 tys.. Trend ten utrzymał się do 2008 r., w którym zanotowano o 9042 małżeństw więcej niż przed rokiem. Rok 2008 to ostatni rok tendencji wzrostowej ilości zawieranych małżeństw. W kolejnych latach liczba ślubów co rok będzie się zmniejszała.

Wykres 1. Ilość małżeństw zawartych w Polsce w latach 1970 -2011. Źródło danych GUS

Wygasające tempo wzrostu – którego wyrazem były malejące przyrosty liczby związków w 2007 i 2008 roku i następujący po nich spadek liczby małżeństw o 19,7% w latach 2008–2011 pozwalają przewidzieć, że w najbliższej przyszłości „miłość i wierność” będzie ślubować coraz mniej par. Jedna z przyczyn to coraz mniej liczne roczniki, które niebawem osiągną wiek matrymonialny, a to jest równoznaczne z coraz mniejszą liczbą kandydatów do małżeństwa. Inny powód malejącej liczby nowych małżeństw to wyraźne osłabienie intensywności zawierania związków przez osoby w wieku 25–29 lat oraz w dwóch grupach wiekowych z nimi sąsiadujących.

Zakochani decyzję o ślubie zwykle odkładają na później. Statystyki pokazują, że wychodząca obecnie za mąż kobieta ma około osiem lat więcej niż gdy ślub brało pokolenie jej matki. 40 lat temu przeciętny wiek kobiety stającej przed ołtarzem wynosił 22 lata, w 1991 już 25 lat, a w roku 2000 wzrósł do 28 lat. Co ciekawe, przeciętny wiek panny młodej nadal rośnie. Przewiduje się, że już niedługo będzie ona miała około 30 lat! Wiek idących do ślubu panów młodych również się zmienił. W latach 70 miał on średnio 24 lata, 20 lata temu już 27, a w ubiegłej dekadzie aż 30 lat.

Możemy zatem wskazać czynniki mające bezpośredni wpływ na prognozowane liczby związków zawieranych w kolejnych latach i dynamikę tych zmian:

  • Malejąca wielkość populacji kandydatów do małżeństwa – coraz mniej liczne roczniki, które niebawem osiągną wiek matrymonialny;
  • Intensywność zawierania przez nich związków – zmiana postaw matrymonialnych młodej generacji, znaczący spadek skłonności do zawierania małżeństw, coraz częściej małżeństwa zastępują nieformalne związki;
  • Tendencja młodych ludzi do odkładania decyzji o ślubie na wiele lat – z roku na rok granica wieku zawierania małżeństw przesuwa się coraz dalej.
Wykres 2. Struktura ludności w 2016 roku. Źródło danych GUS.
Jak zmienia się piramida demograficzna w latach 1975 do 2030 obrazuje animacja nana stronie GUS.

Analizując strukturę ludności w Polsce zauważamy znaczny spadek liczby osób w wieku do 30 lat, widać to dokładnie na wykresie populacji ludności w Polsce wg płci i wieku. Każda kolejna pozioma linia (od niebieskiej poziomej kreski zaznaczonej na wykresie w dół) świadczy o coraz mniejszej liczbie ludności w kolejnych rocznikach. Od 1984 r. liczba urodzeń systematycznie zmniejszała się z roku na rok z 723,6 tys. do 351,1 tys. w 2003 r.

Mając na względzie powyższe tendencje możemy przewidzieć scenariusz zachowań matrymonialnych w najbliższych latach. Można przypuszczać, że coraz częściej postrzegany fakt odkładania decyzji o zawarciu związku przez osoby w wieku 20-24 na lata późniejsze zostanie w części zrekompensowany rosnącą liczbą małżeństw w starszych grupach kandydatów do zmiany stanu cywilnego. Jednocześnie jednak z perspektywy osiągania wieku matrymonialnego przez mniej liczne grupy osób, które przyszły na świat po szczycie urodzeń w 1983 r., nie do uniknięcia będzie dalszy spadek liczby małżeństw.

O ile nie spełnią się przepowiednie o końcu świata prognozy na temat zmniejszającej się ilości zawieranych małżeństw są pewne, gdyż są mocno oparte na faktach.

Jak spadek ilości ślubów wpłynie na sektor florystyki ślubnej w branży kwiatowej?

Zdjęcie: www.fotopestka.pl

Przy zauważalnym spadku budżetów na dekoracje ślubne i zmniejszeniu ilości zawieranych małżeństw w ciągu najbliższych kilku lat należy spodziewać się spadku wartości globalnego rynku ślubnych usług florystycznych o kilka procent (około 20% w ciągu 4 lat). Kurczący się rynek nie oznacza proporcjonalnego spadku ilości zleceń dla wszystkich usługodawców. Dla jednych oznacza znaczny spadek przychodów dla innych możliwy jest nawet wzrost. Wszystko zależy od obranej strategii i intensywności działań marketingowych. Aby z malejącego rynku ślubnych dekoracji florystycznych przejąć jak największą ilość zleceń już teraz musisz zadbać o odpowiednią strategię działania.

Zauważalne jest zagrożenie dla pracowni florystycznych, które obecnie skupione są tylko na ślubnych dekoracjach florystycznych. Wkrótce popyt na te usługi zmaleje, konkurencja wzrośnie, może więc teraz jest czas poszukać innych klientów lub rozszerzyć działalność o inny sektor branży kwiatowej. Może należy rozwinąć ofertę o codzienną sprzedaż detaliczną kwiatów, która w połączeniu z usługami florystycznymi pomoże osiągać zyski. 

POZOSTAŁA TREŚĆ
DOSTĘPNA PO ZALOGOWANIU

Coraz mniejsza liczba zawieranych małżeństw w Polsce staje się faktem. Przedsiębiorcom z branży florystycznej pozostaje przygotować odpowiednią strategię działania aby zniwelować coraz mniejszą liczbę zleceń z sektora ślubnego.

Aranżacje: www.dekoracjeflorystyczne.com.pl
Zdjęcia: www.fotopestka.pl

Materiały źródłowe:

  1. www.stat.gov.pl
O Autorze

Andrzej Dąbrowski

Facebook Twitter

Andrzej Dąbrowski to magister ekonomii, który urodził się, mieszka i pracuje w Bolesławcu. W 1994 roku zaangażował się w biznes florystyczny, który kontynuuje do dziś. Ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu, specjalizując się w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Aktualnie Grupa Florystyczna Florand, którą stworzył i zarządza skupia wiele florystycznych marek działających w różnych sektorach kwiatowego rynku. Jego szeroka wiedza z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem florystycznym pozwala mu świadczyć usługi doradcze i szkoleniowe dla firm z branży kwiatowej. Ponadto, dzieli się swoją pasją i doświadczeniem, pisząc artykuły o biznesie florystycznym, które publikowane są na blogach wsparcieflorystow.pl i otwieramkwiaciarnie.pl oraz w czasopiśmie NDiO - Flora. https://www.florand.com.pl/nasze-marki/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.