Porażki kwiatowych przedsiębiorstw. Biznes – kwitnący czy kłujący?

Andrzej DąbrowskiBadanie rynku, Motywacja, Premium, Przedsiębiorczość, Przedsiębiorczość dla uczniów, Rozwój, Rynek polski, Wsparcie, Zarządzanie w kryzysie Dodaj komentarz

Zmniejszająca się liczba kwiaciarni na polskim rynku staje się faktem. Do 2010 roku przedsiębiorstw w branży powstawało więcej niż się zamykało, od kilku lat tendencja się odwróciła. Na koniec pierwszego kwartału 2013 roku w rejestrze REGON zarejestrowanych było 21 558 aktywnych podmiotów działających w branży, o 1,1% mniej niż rok wcześniej. Najwięcej przedsiębiorstw zarejestrowanych pod nr PKD 47.76.Z było w III kwartale 2010 roku a w I kwartale 2013 roku było ich porównywalnie o 7% mniej. Co powoduje porażki kwiatowych przedsiębiorstw?

Zmiany w liczbie aktywnych podmiotów zarejestrowanych w rejestrze REGON pod numerem PKD 47.76.Z na koniec kolejnych kwartałów od 31 grudnia 2009 r. do 31 marca 2014 r. Źródło: Rejestr REGON, Główny Urząd Statystyczny.

Badania koniunktury w branży florystycznej, które przeprowadziłem na koniec 2012 roku wskazywały trudną sytuację przedsiębiorstw działających na rynku kwiatowym. Prawie połowa respondentów (46%) twierdziła wtedy, że w ciągu ostatniego roku ogólna sytuacja firmy uległa pogorszeniu, a dokładnie połowa potwierdziła spadek przychodów. Najczęściej wskazywanymi barierami w rozwoju przedsiębiorstw kwiatowych były wtedy: koszty zatrudnienia pracowników (67,4%), aktualna sytuacja gospodarcza (66, 9%) oraz nieuczciwa konkurencja (57,4%).

Porażki kwiatowych przedsiębiorstw – przyczyny

Większość zamykających się kwiaciarni to nowe przedsiębiorstwa w branży, które nieodpowiednio przygotowane, niedokapitalizowane wchodzą na rynek. W tym przypadku wpływ na porażkę ma przeświadczenie o tym, że prowadzenie kwiaciarni to prosta sprawa, do tego dochodzi złe przygotowanie finansowe inwestycji, wybór nieodpowiedniej lokalizacji, kiepska oferta i zła jakość świadczonych usług. Część zamkniętych kwiaciarni to lokalni liderzy z poprzednich dekad, którzy nie nadążyli za zmianami, pozostali w przekonaniu, że ich pozycja zawsze będzie stabilna. Nie zareagowali na zmiany rynkowe, a przecież nic nie jest constans w dzisiejszym dynamicznym świecie. Tymczasem pojawiający się konkurenci stopniowo przejmowali klientów, co doprowadziło do spadków przychodów. W tym przypadku niewłaściwa obsługa klientów, lekceważenie i niewykorzystywanie zmian rynkowych, brak działań marketingowych, ubożejący asortyment często doprowadzają do upadku firmy. W dzisiejszych czasach nie wystarczy, aby kwiaciarnia miała szyld i kwiaty, trzeba czegoś więcej, aby zachęcić klienta do częstych odwiedzin i zakupów.

Prześledźmy kilka najczęstszych pułapek, w które wpadają przedsiębiorcy i które powodują porażki kwiatowych przedsiębiorstw. Bo mniej boleśnie jest przecież uczyć się na błędach innych przedsiębiorców:

POZOSTAŁA TREŚĆ
DOSTĘPNA PO ZALOGOWANIU
O Autorze

Andrzej Dąbrowski

Facebook Twitter

Andrzej Dąbrowski to magister ekonomii, który urodził się, mieszka i pracuje w Bolesławcu. W 1994 roku zaangażował się w biznes florystyczny, który kontynuuje do dziś. Ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu, specjalizując się w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Aktualnie Grupa Florystyczna Florand, którą stworzył i zarządza skupia wiele florystycznych marek działających w różnych sektorach kwiatowego rynku. Jego szeroka wiedza z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem florystycznym pozwala mu świadczyć usługi doradcze i szkoleniowe dla firm z branży kwiatowej. Ponadto, dzieli się swoją pasją i doświadczeniem, pisząc artykuły o biznesie florystycznym, które publikowane są na blogach wsparcieflorystow.pl i otwieramkwiaciarnie.pl oraz w czasopiśmie NDiO - Flora. https://www.florand.com.pl/nasze-marki/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.